Wejdź na mojego Facebooka!

sobota, 20 stycznia 2018

Co u mnie słychać?


Jak na początku byłam aktywna i regularnie dodwałam posty, tak teraz ciężko jest mi się zmobilizować przez natłok pracy i brak czasu.
Po powrocie z Warszawy (który był w sierpniu) wróciłam do swojego rodzinnego miasta.
Szczerze mówiąc zawiodłam się.
Z jednej strony miło było wrócić w znane strony, odpocząć od ludzi i świata, zrelaksować się i powoli myśleć co dalej.
Z drugiej jednak strony nie było żadnych możliwości w tak małym mieście a za coś żyć trzeba.
W dodatku trwają u mnie przygotowania do ślubu a co za tym idzie - wydatki.
Taka bezczynność zaczynała mnie coraz bardziej męczyć.
Postanowiłam wyjechać do Irlandii.
Decyzja nie była prosta, musiałam rozłączyć się na dłuższy czas z moim narzeczonym i przede wszystkim bałam się, że nie dam rady.
Wyleciałam 14 października.
Początki były trudne/ a raczej koszmarne /, nic nie szło po mojej myśli, nie mogłam znaleźć pracy, miałam problem z dokumentacją i nie umiałam się odnaleźć w nowym otoczeniu.
Zastanawiałam się nawet nad powrotem do Polski, poddaniem się.
Ale powoli wszystko zaczęło się układać - znalazłam pracę, niedługo potem dołączył do mnie mój narzeczony, znaleźliśmy mieszkanie (ogromnym fartem!).
Teraz pozostało nam się tylko urządzić i odkładać pieniądze na ślub, wesele i nasze marzenia.

Nie żałuję moich decyzji. Cieszę się, że mogę doświadczyć czegoś nowego.
Jest dobrze. I zawsze będzie, wierzę w to.

~elsa

niedziela, 14 stycznia 2018

Witamy się


Mój nowy stary blog. Dotychczas pisałam na innej platformie blogowej, ale niestety z końcem miesiąca ją zamykają.
Zatem witam Cię czytelniku może po raz pierwszy, a może już wcześniej mnie odwiedziłeś.
Mam nadzieję, że znajdziesz tutaj wiele ciekawych treści i inspiracji //choć ostatnio najczęściej przelewałam na bloga swoje smutki i żale //.

https://www.youtube.com/watch?v=2SceRY84aSA

Enjoy,
~elsa